Aż 77 % kobiet z niepełnosprawnościami nie chodzi do ginekologa regularnie, a 22 % nie było nigdy na takiej wizycie.

Już za kilka dni rusza 4. edycja ogólnopolskiej kampanii społeczno-edukacyjnej „W kobiecym interesie”

Obecna odsłona  odbywa się pod hasłem „Nie wykluczamy, badamy w kobiecym interesie”. Szacuje się, że w Polsce jest tylko 158 gabinetów ginekologicznych dostosowanych do potrzeb takich pacjentek. W ramach kampanii powstał mobilny gabinet ginekologiczny dostosowany do potrzeb kobiet z różnymi niepełnosprawnościami. Już za kilka dni specjalny autobus ruszy w Polskę.

Inicjatorem akcji jest Gedeon Richter. Co roku przypomina Polkom o konieczności wykonywania regularnych badań ginekologicznych. W poprzednich edycjach kampania zwracała uwagę i wspierała kobiety w pokonywaniu różnych barier ograniczających dostępność badań, takich jak wstyd czy strach. Sytuacja kobiet z niepełnosprawnościami wymaga nie tylko wsparcia samych kobiet, ale również konieczności stworzenia dla nich miejsc opieki dostosowanych do ich potrzeb.

Co prawda istnieją na mapie Polski gabinety, które są dostosowane do osób z niepełnosprawnościami. Fundacje  Avalon  oraz Kulawa Warszawa stworzyły bazy gabinetów ginekologicznych dostępnych  dla kobiet z niepełnosprawnościami. Ich lista znajduje się na stronach dostepnaginekologia.pl oraz mapadostepnosci.pl i obejmuje w sumie 158 miejsc, w których mogą zbadać się pacjentki z niepełnosprawnościami. Niestety brak jest na liście gabinetu, który spełniałby wszystkie parametry dostępności. 

Warto podkreślić, że kobiety z niepełnosprawnościami wskazały w badaniu, że poza infrastrukturą (46%) i dostosowaniem wnętrza gabinetu do ich potrzeb (50%), ważne są dla nich profesjonalne nastawienie personelu medycznego (56%) oraz empatyczny sposób komunikacji (49%).

Podczas kampanii będzie można wziąć udział w bezpłatnym  pakiecie badań ginekologicznych: badanie piersi, USG ginekologiczne, cytologia oraz test na obecność wirusa HPV. Mobilny gabinet z opatrzony jest  w odpowiedni sprzęt i zapewnione są udogodnienia komunikacyjne, które sprawią, że pacjentki nie tylko z niepełnosprawnością ruchową, ale również wzroku czy słuchu będą czuć się komfortowo. Przygotowany jest oraz przeszkolony personel medyczny i asystujący, dokumenty napisane są  w alfabecie Braille’a, Gabinet ma też tłumacza Polskiego Języka Migowego oraz pętlę indukcyjną. 

Gdzie będzie można się przebadać? W trzech województwach, gdzie według badań jest najgorszy dostęp do badań ginekologicznych dla kobiet z niepełnosprawnościami, a jednocześnie tych potrzebujących jest wiele. 

Oto harmonogram :

Lębork 1.07.2022 (piątek);

Wejherowo 2.07.2022 (sobota);

Tczew 3.07.2022 (niedziela);

Chełmża 7.07.2022 (czwartek);

Brodnica 8.07.2022 (piątek);

Włocławek 9.07.2022 (sobota);

Inowrocław 10.07.2022 (niedziela);

Września 15.07.2022 (piątek);

Słupca 16.07.2022 (sobota);

Konin 17.07.2022 (niedziela).

Informacje o tym, w którym miejscu w mieście odbędą  się badania i jak się na nie zapisać, znajdują się na stronie www.wkobiecyminteresie.pl

Poprzedni artykułOdzyskał głos po 13 latach
Następny artykułDroga do aktywności
Nazywam się Agnieszka Jóźwicka i jestem mamą pięcioletniego Olinka. Zawsze byłam bardzo aktywna i nie tyle musiałam, co chciałam robić więcej niż moi rówieśnicy. Od szóstego roku życia grałam na fortepianie, skończyłam podstawową i średnią szkołę muzyczną, występowałam w Teatrze Polskim w Warszawie, gościnnie brałam udział w licznych programach telewizyjnych dla dzieci i młodzieży. Na pierwszym roku studiów (muzykologia na Uniwersytecie Warszawskim) poszłam na staż do radiowej Trójki i… zostałam w niej przez kilka lat pracując jako reporter w redakcji aktualności. Mimo iż skończyłam studia muzykologiczne, na dobre związałam się z dziennikarstwem i mediami. Ukończyłam studia podyplomowe z zarządzania w mediach i kontynuowałam swoją medialną przygodę kolejno pracując w czołowych firmach produkcyjnych oraz w stacjach TVN i TTV. Praca w mediach nigdy nie była moim przykrym obowiązkiem, a zawsze pozytywnym wyzwaniem i adrenaliną, bez której nie potrafiłam funkcjonować. Wtedy jeszcze nie wiedziałam z jaką adrenaliną przyjdzie mi się mierzyć w przyszłości. I to nie w pracy, a prywatnie. W 2015 roku wyszłam za mąż, a już w 2016 roku zostałam mamą wymarzonego synka – Aleksandra, zwanego przez wszystkich Olinkiem. To on wywrócił świat całej rodziny do góry nogami i to kilka razy. Pierwszy, gdy w dwunastym tygodniu ciąży otrzymałam diagnozę wady wrodzonej nerek u Olinka. Drugi, gdy zupełnie niespodziewanie urodził się na przełomie 26 i 27 tygodnia ciąży. Trzeci, gdy otrzymaliśmy diagnozę – Mózgowe Porażenie Dziecięce Czterokończynowe. Dziś jestem przede wszystkim mamą, żoną, fizjoterapeutką, pielęgniarką, osobą która chce sprawić by syn był w przyszłości osobą samodzielną, i nieustannie poszukuje na to sposobu i środków. W wolnej chwili prowadzę na facebooku funpage „Olinek” , aukcję charytatywną na rzecz Olka i innych osób walczących o zdrowie i życie „#DLAOLINKA” oraz stronę na facebooku „MPDzieciak”, na której testuję wraz z synem zabawki dla dzieci z niepełnosprawnościami. Czy mam jakieś marzenia? Jedno największe – by mój Syn był szczęśliwy.